Poznaj klucz do strategicznej komunikacji

Jeśli pracujesz w komunikacji, to nieobce Ci są sytuacje, w których klienci nader szybko przeskakują do działania i zwracają się z konkretnym zadaniem:

- Potrzebujemy wysłać mejling do wszystkich pracowników

- Chcemy nagrać video

- Chcemy napisać artykuł do intranetu

Przewracasz wtedy oczami, bo często prośby te nie są spójne z żadną strategią, a raczej wynikiem przypadkowych pomysłów opartych na opiniach, a nie twardych danych.

Wiem, co czujesz...

Nie zliczę ile razy byłam w takiej sytuacji. Czułam się wtedy sfrustrowana i bezsilna działaniem na łapu capu, reaktywnością i poczuciem, że ciągle tylko gaszę pożary, zamiast skupić się na tym, co ważne. Jako eksperci od komunikacji, jesteśmy włączani w projekty za późno i traktowani jak wykonawcy, a nie partnerzy strategiczni.

A ponieważ wiem, że komunikację można planować w strategiczny sposób, znalazłam na tego typu sytuacje rozwiązanie, które całkiem spoko działa.

To, co mi wtedy pomaga to poniższy slajd.

‍

Zapożyczyłam go od Pani Swojego Czasu, kiedy na jednym z webinarów mówiła o planowaniu długoterminowym. Wielokrotnie pomógł mi w poprowadzeniu rozmów i przekonaniu rozmówcy do tego, że przeskakiwanie do działania bez zaopiekowania wcześniejszych kroków, niekoniecznie musi być najlepszym pomysłem.

Jak widać zadania, czyli to wszystko, z czym do nas przychodzą klienci – pomysły na video, mejling do wszystkich – są czwartym krokiem. Aby ich realizacja miała sens i była oparta na solidnych fundamentach, musi wynikać z poprzednich kroków. To jak budowanie domu. Najpierw stawiasz fundamenty, potem ściany, dach i dopiero na końcu dekorujesz.

- Czy my przypadkiem nie przeskoczyliśmy do czwartego punktu, zupełnie pomijając trzy wcześniejsze?

Omówmy ten model

WIZJA - czyli dokąd zmierzamy? Warto sobie tutaj zadać pytanie co ma być na końcu? Wizja pomaga trzymać cele w ryzach. Jeśli wiesz dokąd zmierzasz, łatwiej jest trzymać się wyznaczonej drogi. Jak masz zdefiniowaną wizję, możesz zacząć ustalać CELE – czyli co konkretnie chcesz osiągnąć w wyznaczonym czasie. Jak już zdefiniujesz cele, czas na PROJEKTY, czyli cele rozbite na mniejsze kawałki. Dopiero wtedy jest czas na ZADANIA – czyli to zapomocą jakich akcji chcemy te projekty zrealizować? Wtedy bierzesz kalendarz i rozpisujesz to na PLAN DZIAŁANIA.

Fajne co?

Piękno tego modelu polega na tym, że jeden krok wynika z drugiego – jeśli pominiemy jeden z nich, ryzyko porażki jest większe. Wykorzystaj ten model jako dowód słuszności w rozmowach z klientami, ale także dla swoich własnych korzyści, kiedy pracujesz na czymś długoterminowo bez względu na to, czy zawoowo, czy prywatnie. Bardzo łatwo stracić z oczu, dokąd zmierzamy, jeśli skupiamy się na szczegółach.

No dobra, ale jak poprowadzić taką rozmowę?

Wysłuchaj: Wiem, że wiesz, że to co słyszysz jest bez sensu i w ogóle, że to strata czasu, bo żaden artykuł nie zmieni zachowań i postaw odbiorców, a to one są podstawowymi miernikami sukcesu, ale przecież Ty nie chcesz mieć racji, tylko relację 😉 Oddychaj. Pranajama kwadratowa to ćwiczenie, które wchodzi tu jak złoto. Ty się wyregulujesz, a Twój rozmówca poczuje się wysłuchany i potraktowany z szacunkiem.

Zwizualizuj to, o czym mówisz: Koniecznie pokaż slajd, narysuj te kroki na tablicy. Ważne, żeby rozmówca to zobaczył. To serio zmienia perspektywę.  Pokazywałam tę grafikę wielokrotnie, często ludziom na bardzo wysokich stanowiskach, o których zwykliśmy myśleć, że wiedzą wszystko. I dopiero jak zobaczyli, o czym mówię, zdawali sobie sprawę z reaktywności swoich pomysłów.

Nie mów, że nie wykonasz zadania: Badania profesor Tali Sharot z University College London mówią, że mózg osoby doświadczającej niezgody ulega zmrożeniu i zamknięciu na inne opinie. Prawda jest taka, że jeśli na początku powiesz „nie”, Twój rozmówca nie usłyszy tego, co powiesz później... Gwarantuję Ci jednak, że jak pokażesz mu ten model, to sam zobaczy, że warto skupić się na fundamentach, nie doświadczy odrzucenia związanego z Twoją odmową, a Ty nie będziesz miał_ łatki osoby stającej okoniem.

‍